Glossary entry (derived from question below)
English term or phrase:
audiophile (adj.)
Polish translation:
audiofilski
Added to glossary by
Adrian Liszewski
Dec 3, 2020 08:27
3 yrs ago
17 viewers *
English term
audiophile (adj.)
English to Polish
Tech/Engineering
Media / Multimedia
Audiophile jako przymiotnik, określający wzmacniacze, głośniki, amplitunery. Tekst marketingowy. Czy określenie "audiofilski" ma w tym kontekście prawidłowy wydźwięk?
Proposed translations
(Polish)
4 +5 | audiofilski | Paweł Zatryb |
Proposed translations
+5
1 hr
Selected
audiofilski
Zdecydowanie audiofilski. Audiofilskie mogą być na przykład słuchawki. Przykładów "audiofilskiego sprzętu" jest bez liku i jest to również jak najbardziej marketingowe wyrażenie. SJP PWN też notuje taki przymiotnik. Teoretycznie rzecz biorąc, to mogłyby być „słuchawki dla melomanów”, ale melomanie i audiofile to trochę co innego. Ci pierwsi są jakby bardziej zaczepieni w muzyce, tym drugim raczej właśnie chodzi o sprzęt i jego parametry. Oczywiście często audiofile są melomanami i na odwrót. Na przykład na stronie audiofanatyk.pl można znaleźć polecane słuchawki z podziałem na te „zwykłe” i te „audiofilskie”. Te drugie są nie tylko dużo droższe, ale też często wymagają dodatkowego sprzętu i „napędzenia”, „wysterowania”.
Note from asker:
Racja, tę różnicę między melomanem a audiofilem znałem już od jakiegoś czasu, a teraz wyszukując informacji często trafiam na to porównanie. W pytaniu mi chodziło bardziej o to, czy określenie "audiofilski" nadaje się do materiałów marketingowych, bo intuicja podsuwa mi wątpliwości. |
Peer comment(s):
agree |
Andrzej Mierzejewski
: Na pewno.
1 hr
|
agree |
Frank Szmulowicz, Ph. D.
3 hrs
|
agree |
Crannmer
6 hrs
|
agree |
Rafal Piotrowski
: Nie ma innej opcji :)
1 day 4 hrs
|
agree |
Magdalena Szewciów
2 days 6 hrs
|
4 KudoZ points awarded for this answer.
Discussion
Produktów audio-wudu jest bez liku - "audiofilskie" gniazdka ścienne 230 V, bezpieczniki domowe z gniazdami, nieziemskie (i nieznane w żadnej innej dziedzinie elektrotechniki) absurdalnej konstrukcji i z absurdalnych materiałów spec-przewody głośnikowe i sygnałowe wraz z odpowiednimi podstawkami (coby przewód na drodze do kolumny nie leżał od tak na podłodze), podstawki odsprzęgająco-sprzęgające (wiem, że te funkcje są ze sobą sprzeczne) pod sprzęt wszelkiego rodzaju, audiofilskie oprzewodowanie i infrastruktura teletechniczna (tak, spec-przewody Kat-7 i spec-switche) - im idea stojąca za produktem bardziej absurdalna, tym cena wyższa.
Na tej stronie są lepsze kwiatki - np. radosna recenzja przewodu USB 1 m, wtyk A na wtyk B. Sztuka za jedyne PLN 2695,- (!). Uzasadnienie: "wyjątkowo neutralny i transparentny dla dźwięku - nic w nim nie zmienia, nie ingeruje w strukturę i nie zaburza wewnętrznej harmonii". Przypominam - chodzi o metrowy przewód USB.
Trzeba jakoś odessać nawis inflacyjny :-)
BTW fotografia z reklamy Sony, moim zdaniem lata 60 ubiegłego stulecia.
Homeopatię wyznają głownie kobiety, audiofilię mężczyźni. Obie jednostki chorobowe są praktycznie nieuleczalne.